MOJA SUBIEKTYWNA OCENA KSIĄŻKI

(oj.. książki potrafią zaskakiwać.. szkoda, że negatywnie)

Ta książka, jako, że od dawna hoduję kombuchę oraz posiadam już sporą ilość (sporą jak na dostępną ilość na rynku polskim i zagranicznym) powinna być dla mnie kolejną ważna pozycją w mojej biblioteczce. I książka owszem – zaskoczyła mnie. Negatywnie. Chyba podświadomie od dawna jej unikałam, choć za każdym razem magnetycznie działała na mnie granatowo-pomarańczowa okładka, która generalnie przedstawia kombuchę ale jakoś nic na niej nie widać.. W końcu zaryzykowałam. Zamówiłam. Wyczekałam. Przyszła.. Zabrałam się za lekturę, by zobaczyć jak Pan Iwan Nieumywakin hoduje swoje grzybki herbaciane i o jakich to błędach hodowlanych pisze. I o dziwo z książki się tego… nie dowiedziałam.

Książka jest mała, chuda, czcionka dość duża jak na niewielki format. Znajduje się za to dość sporo informacji o prozdrowotnych właściwościach i enzymach zawartych w napoju (ta część jak najbardziej jest do przeczytania). Brak jednak przypisów, więc nie wiadomo skąd pochodzą informacje. O hodowli samego grzybka ilość wiadomości jest znikoma. A z mojego doświadczenia, przeprowadzonych setek (aktualnie pomiędzy 1500 a 2000) cykli kombuchy – nie do końca prawdziwe czy słuszne. Dlaczego kombuchę mamy prowadzić tylko w 3-litrowym słoju? Skąd pogląd, że grzyb herbaciany opada zawsze na dno, a po 3-4 dniach wypływa a jeśli tak się nie stanie to jest niepoprawnie? Dlaczego autor przykłada uwagę do leczenia chorych grzybków zamiast wytłumaczyć krok po kroku, najlepiej z ilustracjami, co zrobić by hodowla była prawidłowa i zdrowa?

Poza tym autor rozpisuje się o chorobach i sposobach ich leczenia przeróżnymi mieszankami i miksturami, niekoniecznie wszystkie z wykorzystaniem kombuchy. Wyciąg grzyba herbacianego zaleca m.in. na bóle zębów, dysbakteriozę jelit, próchnicę, dyspepsję. Pojawia się również szeroka lista możliwości zastosowania grzyba w kosmetyce – od łupieżu, przez masaż, swąd, czyraki, wypryski oraz jako dezodorant (cyt.”umyć się pod pachami mydłem, a następnie wetrzeć miesięczny wyciąg z grzyba herbacianego”). Brzmi zachęcająco 😉 [ironia]. Osobiście przy bólu zęba radziłabym udać się do stomatologa, a wyprodukowany, prozdrowotny płyn ze scoby używać do innych celów niż wcieranie go pod pachę 😉

Książka to (niby) lektura o cudownym uzdrowicielu. Wydaje mi się, że jednak większą jej część zajmuje opisywanie przeróżnych chorób, sposobów leczenia, zdrowego odżywiania… czyli jest sporo tekstu, w którym nie ma nawet wzmianki o wykorzystaniu głównego bohatera książki. Czy tylko ja jestem tym zszokowana? Może publikacja powinna mieć inny tytuł?

Dlatego też ciężko ocenić mi książkę.. troszkę odbiegającą od tematu, bez spisu treści, stopki, ubogą bibliografią i braku skupienia się na głównym temacie 🙂 Gdyby chociaż zauroczyło mnie wydanie, zdjęcia (w książce są tylko dwie czarno-białe fotografie)… Nie jest to książka dla Osób, które chciałaby dowiedzieć się czegoś o hodowli scoby lub poczytać o przeprowadzonych badaniach nad kombuchą (informacje o właściwościach są, wzmianki skąd pochodzą czyli zapowiadanego na okładce “przeglądu badań” – brak).

Ale niebawem napiszę o dobrych ag mnie lekturach o prozdrowotnym grzybku. jednakże niektóre z nich – są w wersji angielskojęzycznej i nie ma jeszcze polskich tłumaczeń.

 

Zdjęcia recenzowanej książki:

Kupcie, przeczytajcie, obejrzyjcie, przekonajcie się sami. Ja nie polecam.

 

---

Wydanie książki
★☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆
Wydanie kieszonkowe (by nie rzec kolejowe) formatu a5

---

Okładka
★★☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆
Miękka, piękna w kolorze, choć grzyb na okładce dość nietypowy

---

Szata graficzna
★★★☆☆☆☆☆☆☆☆☆
Dość poprawna, kojarząca się bardziej z nieuporządkowanymi notatkami
(brak spisu treści, stopki, przypisów)

---

Format / poręczność
★★★★★★☆☆☆☆☆☆
Książka mała, poręczna, dobra do zabrania do pociągu, bez żalu jeśli ją zgubimy 😉

---

Układ strony / czytelność
★★★★★★☆☆☆☆☆☆

---

Czcionka / czcionki
★★★☆☆☆☆☆☆☆☆☆
Czcionka czytelna, nienaturalnie duża w proporcji do małego formatu książki

---

Papier książki
★☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆
Gazetowy

---

MERYTORYCZNOŚĆ
★★☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆
Książka, wbrew tytułowi, nie jest cała o grzybie herbacianym. Znajduje się w niej cała masa innych informacji o różnego rodzaju chorobach i przepisy na specyfiki bez wykorzystania kombuchy (grzybka herbacianego), o scoby – bardzo mało informacji.

---

Oryginalność / ciekawość
★★☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆

Język / styl pisania
★★★★★☆☆☆☆☆☆☆
Prosty, czytelny, zrozumiały.

---

Zdjęcia
☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆
Brak (no dobrze, będę precyzyjna – prawie brak, są 2 czarno-białe zdjęcia)

---

Spis treści
☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆
Brak

---

Spis alfabetyczny / indeks
☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆
Brak

---

Stopka z rozdziałem
☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆
Brak

---

Bibliografia
★☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆
4 pozycje w bibliografii (w tym 1 pozycja własna), co na tak medyczną książkę jest dość mało

---

Dodatkowe zalety / wady
wada
W książce jest bardzo mało o grzybie herbacianym, informacje o hodowli są znikome

---

Czy będę wracać do tej książki?
☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆
Nie

---

Przydatność książki w domu
★☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆

---

Czy poleciłabym książkę?
☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆
Nie

---

Moja subiektywna ocena
★☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆

---

Ilość stron
150

---

CENA RYNKOWA
22 zł
Dobra cena, gdyby książka była dobra