NALEWKA ORZECHOWA z zielonych (niedojrzałych) orzechów na problemy żołądkowe i nie tylko…

NALEWKA ORZECHOWA z zielonych (niedojrzałych orzechów) na problemy żołądkowe i nie tylko

Są nalewki, likiery i alkohole, które robimy, bo kochamy ich smak (nie zapominając o właściwościach alkoholowych ;)). Nalewka orzechowa jest według mnie wyjątkowa.. I to nie z powodu swojego smaku. Niektórzy ją lubią, niektórzy nie przepadają za jej gorzkim, mocnym smakiem.. Ale nie znam drugiego tak cudownie ratującego trunku przy problemach żołądkowych. Wódka z pieprzem się umywa, nawet najlepsza mięta świata lub nalewka miętowa (o, ta też działa dobrze) nie wygra z WŁAŚCIWOŚCIAMI NALEWKI ORZECHOWEJ. To “perełeczka” w domowej apteczce. I stosuje się ją nie tylko na problemy żołądkowe, ale przede wszystkim znana jest od setek lat właśnie z tych właściwości.

W przypadku problemów żołądkowych – wystarczy jeden porządny kieliszek i już po kilku minutach czujemy ulgę.

Nie znam lepszego i szybciej działającego lekarstwa na przejedzenie, niestrawność, problemy żołądkowe.

NALEWKĘ Z ZIELONYCH ORZECHÓW STOSUJE SIĘ w przypadku:

  • problemów pokarmowych
  • zatruć pokarmowych
  • nieżytów przewodu pokarmowego
  • bakteryjnej biegunce
  • owrzodzeniach
  • cukrzycy

jak również jest pomocna w:

  • odtruwaniu organizmu
  • usuwaniu toksyn z wątroby
  • walce z anemią
  • osłabieniu organizmu
  • problemach z tarczycą
  • walce z otyłością
  • negatywnymi skutkami menopauzy

NALEWKA Z ZIELONYCH ORZECHÓW w skrócie:
★ BAKTERIOBÓJCZA ★ PRZECIWZAPALNA ★ ODTRUWAJĄCA ★ PRZECIWPASOŻYTNICZA ★

CO ZAWIERAJĄ ZIELONE (niedojrzałe) ORZECHY WŁOSKIE?

  • witaminy: C, PP, E, witaminy z grupy B
  • fosfor, miedź, jod
  • garbniki
  • olejki eteryczne
  • flawonoidy
  • kwasy tłuszczowe
  • kwercetynę (organiczny związek pochodzenia roślinnego flawonoli)

Mimo, iż wychowałam się w domu, przed którym rósł mój ukochany “orzech”, to właściwości orzechówki poznałam u znajomej, nota bene zielarki i miłośniczki naturalnej medycyny. “Uratowała” mnie swoją 10-letnią nalewką orzechową i od tamtej pory – staram się przygotowywać regularnie i zawsze mieć jakiś zapas, szczególnie, że wieloletnia, która nabiera “mocy” jest najlepsza – w działaniu, chociaż również w smaku.

I polecam wszystkim – robić i mieć w domowej apteczce oraz życzę, aby jak najrzadziej używać.

Nalewkę orzechową robię co roku lub co drugi rok.. staram się zawsze zrobić jej sporą porcję, ponieważ pozwalam macerować się jej nawet do 2 lat. Robiłam już kilka różnych wersji jeśli chodzi o proporcje (każda wychodzi dobra i skuteczna). Zasada jest jedna i bardzo prosta: muszą być zielone, niedojrzałe orzechy i alkohol. Ja dodaję zawsze sporą ilość miodu, ponieważ nalewka sama w sobie jest gorzka a miód nadaje jej słodycz i smak. Dodaję również cytrusy – cytryny, pomarańcze, limonki. Na prawdę mocno je czuć, szczególnie jak wszystko “przegryza się” przynajmniej rok.

Orzechów stosuję zawsze 30 sztuk, zależnie od wielkości to ok. 450-600 gramów (1 orzech to ok. 15-25 gramów). Nalewka jest na prawdę mocno orzechowa. I taka ma być jeśli ma być pomocna!

Orzechówkę można zrobić również na cukrze, ale jeśli ma być na prawdę lecznicza – polecam jednak wykorzystać do niej miód. Jeśli chcemy zrobić na cukrze – warto wykorzystać cukier brązowy.

KIEDY (i gdzie) ZBIERAMY ORZECHY NA NALEWKĘ ORZECHOWĄ?

  • zależnie od regionu (temperatur, a co z tym związane – wegetacji) oraz danego roku: na koniec czerwca lub na początku lipca. U mnie jest to zawsze lipiec, Najlepsze orzechy są wg mnie do ok. 10 lipca, ale zbierałam też kiedyś nawet i w połowie miesiąca
  • kiedy orzechy są zielone i niedojrzałe
  • kiedy po przekrojeniu wypływa z nich sok
  • kiedy orzechy możemy bez problemu przekroić nożem nie używając do tego siły
  • oczywiście z terenów niezanieczyszczonych, z dala od pryskanych upraw

SKŁADNIKI – podzielę się wszystkimi wersjami, które robię, zależnie jaki mam alkohol oraz owoce:

WERSJA 1 (z 2018)
30 orzechów
★ 500 ml spirytusu 95%
★ 500 ml przegotowanej, ostudzonej wody
★ 500 ml miodu
★ cytrusy do wybory: 2 cytryny lub 2 limonki + 1 pomarańcza lub 1 cytryna + 2 limonki

WERSJA 2 (z 2020)
30 orzechów
★ 500 ml spirytusu nalewkowego 70%
★ 300 ml przegotowanej, ostudzonej wody
★ 500 ml miodu
★ cytrusy do wybory: 2 cytryny lub 2 limonki + 1 pomarańcza lub 1 cytryna + 2 limonki

WERSJA 3 (z 2015 i 2020)
30 orzechów
★ 1000 ml wódki 40%
★ 500 ml miodu
★ cytrusy do wybory: 2 cytryny lub 2 limonki + 1 pomarańcza lub 1 cytryna + 2 limonki

Jak widać – owoce cytrusowe daję różnie – nalewkę przygotowuje się latem czyli w momencie kiedy nie mamy sezonu na cytrusy. Dodaję te owoce, które uda mi się kupić ładne i soczyste. Miód wykorzystuję taki jaki aktualnie mam – akacjowy, wielokwiatowy, lipowy. Pomijam jedynie gryczany, który byłby zbyt mocnym akcentem smakowym do bardzo konkretnych orzechów.

ORZECHÓWKĘ można zrobić również bez cytrusów. Ja lubię ich orzeźwiającą nutę w tym mocnym alkoholu.

WYKONANIE:

1. Zbieramy orzechy, myjemy.

2. Przecinamy na mniejsze części – możemy na połówki, ćwiartki, talarki. Wrzucamy do słoja. W niedojrzałych orzechach może nam wypłynąć sok – staramy się aby znalazł się również w słoiku.

3. Dodajemy:
miód,
alkohol (zależnie od wersji: spirytus lub wódkę),
wodę (przy wersji ze spirytusem).

4. Cytrusy sparzamy wrzątkiem przez 1-2 minuty, kroimy na plasterki, dorzucamy do słoja. Zakręcamy, mieszamy słojem, aby miód się rozpuścił.

Jeśli mamy miód, który nie jest płynny – możemy umieścić słoik na kilka minut w gorącej wodzie lub (przy wersji ze spirytusem) dolać lekko ciepłej wody do miodu, a następnie całość przelać do słoja z nalewką. Nie dodajemy nigdy gorącej wody do miodu ponieważ wysoka temperatura sprawia, że traci on swoje właściwości.

5. Odstawiamy na… wg mnie najlepiej na rok, a minimum kilka miesięcy.

6. Po tym czasie – cała zawartość zrobi się ciemno-brązowa, prawie czarna. Filtrujemy. Orzechy i cytrusy wyrzucamy. Przelewamy na butelki, odstawiamy do “domowej apteczki”.

Pijemy w razie potrzeby 1 kieliszek (ok. 50 ml) najlepiej 1 haustem.

CO OPRÓCZ NALEWKI możemy przygotować z orzecha włoskiego?

NAPAR Z MŁODYCH, CZERWCOWYCH LIŚCI (suszonych lub świeżych):

Zastosowanie:
wewnętrznie – cukrzyca, krzywice, krwotoki i pasożyty przewodu pokarmowego (podobnie jak nalewka)
zewnętrznie – zapalenia ropne, trądzik, żylaki, nadmiernej potliwości stóp.

Wykonanie & stosowanie:
Zbieramy liście, kroimy na mniejsze części, suszymy (ale możemy również użyć świeże). umieszczamy w szklance, zalewamy bardzo ciepłą wodą i parzymy ok. 5-10 minut pod przykryciem.
Wewnętrznie – spożywamy się pół szklanki przed jedzeniem, zewnętrznie – wg potrzeb.

Pamiętajmy, że orzechy bardzo brudzą ręce – przygotowując nalewkę warto użyć rękawiczek lub nie przyrządzać nalewki przed ważnym spotkaniem czy imprezą.

Smacznego, na zdrowie i obyście musieli pić ją jak najrzadziej!

Dodaj komentarz

Close
Close
error:
×