KONFITURA Z BRZOSKWIŃ bez cukru

KONFITURA Z BRZOSKWIŃ bez cukru

Co można zrobić z brzoskwiń oprócz dżemu, który co roku robi Tata, jest przepyszny i zawsze dostaję kilka słoiczków? Można kompot, nalewkę, wino, można również.. konfiturę 🙂 Mimo iż brzoskwinie nie kojarzyły mi się nigdy z konfiturą postanowiłam spróbować. A jako, że staram się unikać cukru, zrobiłam starą metodą kilkukrotnego przesmażenia, aby słodycz wydobyć z samych owoców.

I zastanawiam się, czy jeśli moje brzoskwinie są bez cukru to powinno nazywać się je konfiturą? Patrząc na sposób przygotowania byłyby to powidła brzoskwiniowe 😉

Dżem Brzoskwiniowy Taty jest cudnie pomarańczowy, przesmażone brzoskwinie są nieco ciemniejsze i nie mają tak bajkowego koloru. Jednakże są pyszne, można zjeść prosto ze słoiczka jako deser, użyć do ciasta, deserów, naleśników lub tak jak dżem – zjeść na kanapce 🙂

SKŁADNIKI:

5 kg brzoskwiń .. i to tyle 🙂

POTRZEBNE RÓWNIEŻ:

słoiki, nakrętki

WYKONANIE:

1. Owoce dokładnie myjemy i obieramy ze skórki. Skórka dosyć dobrze chodzi po sparzeniu owoców – najlepiej włożyć na 1-2 minuty do wrzątku. Jeśli są dosyć twarde – powtórzyć lub przytrzymać we wrzątku troszkę dłużej.

Jeśli skórka jest bardzo miękka, możemy się pokusić o niezdejmowanie skórki. Podczas przesmażania większość skórek można wyjąć z garnka, ponieważ w większości same schodzą podczas obróbki termicznej. Robię obie wersje, zależnie od owoców, które uda mi się kupić oraz czasu, który akurat posiadam.

2. Przekrawamy na pół lub rozrywany owoc na pół w dłoniach, wyjmujemy pestki.

Z 5kg owoców otrzymamy ok. 3,5 kg owoców bez pestki i skórki.

3. Wrzucamy do gara – najlepiej takiego, który nie przywiera (polecam do tego garnki żeliwne) i gotujemy. Czynność powtarzamy kilkukrotnie smażąc owoce po ok. 15-30 minut. W miarę podsmażania nadmiar soku odparuje, o początkowo kwaskowe owoce staną się słodkie. Przygotowanie konfitury można rozłożyć n 2-3 dni.

4. Gorącą konfiturę przekładamy do słoiczków. Po wystudzeniu pasteryzujemy metodą na mokro lub na sucho ok. 20-30 minut.

Można oczywiście konfiturę dosłodzić.. ale po co, skoro kilkukrotne przesmażenia powoduje, że zrobi się sama słodka :)?

Z tej ilości owoców wychodzi ok. 9-10 słoiczków 200 ml.

Macie brzoskwinie i lubicie przygotowywać przetwory – koniecznie spróbujecie 🙂

 

 

Tutaj widać różnicę kolorów między dżemem a konfiturą:

 

PASTERYZACJA NA MOKRO – do garnka wkładamy na dno ściereczkę, wkładamy słoiki, zalewamy wodą o temperaturze pokojowej do 2-3 wysokości słoików / ok. 2-3 cm poniżej nakrętek. Włączamy gaz, czas mierzymy od momentu zagotowania się wody.

PASTERYZACJA NA SUCHO – moja ulubiona choć w tym roku miałam małą “niespodziankę” (wybuchł mi jeden słoiczek) przy okazji pasteryzowania soku z czarnej porzeczki 😉 I mimo iż piec był cały do czyszczenia to i tak polecam tę dość “czystą” pasteryzację. Po pierwsze na jeden raz możemy pasteryzować większą ilość niż w garnku, a po za tym oprócz oszczędności czasu, to bardziej praktyczne niż garnek i woda.

Jak pasteryzować przetwory “na sucho”? Na blaszce wstawiamy słoiki, teoretycznie powinny się nie dotykać, choć u mnie zawsze stoją jeden obok drugiego i nie jest to żaden problem (moja mała awaria była spowodowana nakrętką, nie tym, że słoiczki się stykały). Włączamy piec na 120-130’C i od momentu uzyskania tej temperatury trzymamy 25-30 minut. Nie trzeba wlewać wody na dno blaszki.  Bardzo ważne przy tej metodzie, aby wszystkie nakrętki były dobre. I o zgrozo tym, którzy otwierają słoiki stukając nakrętką o podłogę – nie, nie nie! Taka nakrętka już do niczego się nie nadaje..

Inne przetwory znajdziecie tutaj:

Dodaj komentarz

Close
Close
error:
×