PASTA Z NASION SŁONECZNIKA
czyli pasta, którą robię od wielu lat i to dość często, szczególnie zimą. Pasta, której przepis dawałam już wielokrotnie. Pasta, która czasami jest zagadką i częstowany zgaduje co jest w środku (w sytuacji, kiedy blenduję na prawie gładką masę) i… nie każdy rozpoznaje te 4 proste składniki 😉 Choć wizualnie nie jest czymś wyjątkowym, w smaku jest wręcz przeciwnie 🙂
SKŁADNIKI NA PASTĘ ZE SŁONECZNIKA:
★ 100 gramów nasion słonecznika
★ 50 gramów ryżu (czerwonego, brązowego lub czarnego, można użyć również ryż biały)
★ 200 ml pasty pomidorowej / gęstego przecieru pomidorowego
★ 3-4 ząbki czosnku
★ sól, pieprz
WYKONANIE:
1. Słonecznik gotujemy w wodzie przez ok. 20-30 minut aby stał się miękki.
2. Ryż gotujemy (czerwony – 40 minut, brązowy 30-35 minut, czarny 60 minut, dziki ryż ok. 50-60 minut).
3. Do wysokiego naczynia wkładamy odsączony, ugotowany słonecznik, ugotowany ryż, pastę pomidorową lub przecier, najlepiej własnej produkcji, zmiażdżone ząbki czosnku i blendujemy. Pastę możemy zmiksować na jednolitą masę lub zmiksować tak, aby poszczególne składniki były widoczne.
Ja zamiast przecieru używam sosu francuskiego – gęstej pasty pomidorowej, z mnóstwem przypraw (czosnek, oregano, bazylia, słodka papryka, chili, czubryca, pieprz, pieprz ziołowy) i oliwą.
4. Doprawiamy solą i pieprzem.
Smacznego 🙂
Brzmi bardzo ciekawie 🙂 Taka pusta musi być pyszna!
Jest 🙂 Od razu dodam, że zazwyczaj robię od razu podwójną porcję, bo znika szybko 🙂