TARTA Z MASCARPONE Z BIAŁĄ CZEKOLADĄ z borówkami

107086492_619537308666914_8532768494301646853_o

TARTA Z MASCARPONE Z BIAŁĄ CZEKOLADĄ z borówkami.

Czyli tarta, która gości u mnie na stole tak często, że chyba rok 2018 mogę uznać za rok tarty z mascarpone jeśli chodzi o ciasta.
Robiąc ją tyle razy doszłam do uproszczenia proporcji, czyli na 1 tartę używam 250 gram mascarpone, 200 gram śmietany (bo takie opakowania są w sprzedaży) oraz 2 czekolady. Przy takiej większej ilości masy wykorzystuję całą kostkę masła do zrobienia spodu – bo jest prościej 😉
Czasami jednak, jeśli daję dużo owoców, cała masa nie mieści się na tarcie, ale to nie problem.. bo jest pyszna i wyjadam to co zostaje 🙂

Zostawiam na blogu 2 pozostałe wersje tart z mascarpone (linki na dole wpisu) ponieważ nie zawsze mamy 2 białe czekolady czy też 250 gram mascarpone. Każda wersja wychodzi, każda zastyga, trzeba tylko pamiętać, aby śmietana była gęsta. Bywają w sprzedaży śmietany 30 lub 36% które są płynne – z takiej śmietany masa nie będzie zastygała, nawet jak zostawimy na całą noc. Nie używamy również produktu opisanego jako “śmietanka”.

SKŁADNIKI NA TARTĘ z mascarpone z białą czekoladą – na 1 foremkę o średnicy ok. 21 cm

KRUCHY SPÓD:

★ 300 gramów mąki
★ 200 gramów masła
★ 100 gramów cukru
★ szczypta soli
★ 1 żółtko
★ 2 łyżki śmietany lub chłodnej wody

Czyli ciasto, które zagniatamy ma 700 gramów

NADZIENIE:

★ 200 gram śmietany 30%, dobrze jest jak jest lekko kwaśna ale nie musi, ważne by była gęsta
★ 200 gram białej czekolady
★ 250 gram serka mascarpone

★ 200 gram borówek, u mnie o tej porze mrożone.
Dlaczego akurat 200 gram? Staram się zawsze mrozić owoce (i nie tylko owoców – wszystko co mrożę) w małych porcjach, zawsze równych, abym nie musiała opisywać każdego opakowania osobno 🙂

WYKONANIE:

1. KRUCHY SPÓD. Wszystkie składniki na ciasto umieszczamy w misce (masło musi być zimne, pokrojone w kostkę lub starte na tarce o grubych oczkach), szybko zagniatamy ciasto. Zawijamy w folię, schładzamy w lodówce minimum godzinę.

2. Schłodzone ciasto rozwałkowujemy na grubość 5 mm i wykładamy foremkę do tarty. Możemy również zimne ciasto zetrzeć na tarce o grubych oczkach i wyłożyć nim foremkę, formując spód i boki. możemy również schłodzone ciasto pokroić na grube plastry, wyłożyć nim foremkę i dłonią wyrównać wolne przestrzenie czy też luki (polecam tę opcję).

Spód nakłuwamy widelcem. Jeśli ciasto mocno ogrzaliśmy podczas formowania – wkładamy je ponownie na kwadrans – pół godziny do lodówki.

3. Pieczemy w piecyku rozgrzanym do 180’C przez ok. 20-25 minut. Podczas pieczenia ciasto obciążamy grochem (wykładamy folią do pieczenia i wysypujemy grochem). Na koniec pieczenia zdejmujemy folię i pieczemy jeszcze chwilę bez przykrycia.

4. NADZIENIE. Do miseczki wkładamy śmietanę i pokruszoną białą czekoladę. Umieszczamy nad kąpielą wodną czyli na garnek z gotującą się niewielką ilością wody, stawiamy naczynie ze śmietaną i czekoladą. Mieszamy i czekamy aż się rozpuści. Jak już konsystencja jest jednolita – zdejmujemy z nad kąpieli wodnej, dodajemy mascarpone i mieszamy tak długo, aby nie było grudek. Masa musi być jedwabista, może to zająć kilka minut, ponieważ mascarpone jest dosyć gęstym serem. Możemy również zrobić to blenderem, jednak przed wylaniem masy na spód warto odstawić na kilkanaście minut aby pozbyć się pęcherzyków które tworzą się podczas użycia blendera.

5. Masę wylewamy na ostudzony, kruchy spód, dekorujemy owocami. Jeśli chcemy aby owoce były tylko na wierzchu, a nie weszły w masę, dodajemy je 2-3 godziny później jak masa lekko zastygnie.

Ciasto przed podaniem schładzamy w lodówce przez noc lub dobrych kilka godzin.

Smacznego 🙂